niedziela, 26 lutego 2012

Pochwała prostoty - pasta jajeczna




To skojarzenie nasuwa mi się od razu jak myślę o paście jajecznej.Chyba każdy z nas pamięta ją z przedszkolnych podwieczorków.Ta zrobiona dzisiaj wydała mi się tak piękna,że musiałam umieścić ją na blogu.Ta żółć i soczysta zieleń przywodzą na myśl upragnioną wiosnę i kojarzą się z Wielkanocą.Marzyło by się tylko,aby zjeść taką kanapkę na świeżej trawce,słuchając śpiewu ptaków i rozkoszując się ciepłym wiatrem.Tęskniąc za tym parzę herbatę w ulubionym kubku i zjadam takie proste śniadanko czekając na ocieplenie.





PASTA JAJECZNA 

5 jajek na twardo 
dymka ze szczypiorkiem  
po 1-2 łyżki majonezu i jogurtu naturalnego 
sól,pieprz 
odrobina musztardy  
opcjonalnie - rzodkiewki,ser żółty,podwędzana wędlina, ogórek kiszony lub świeży i co nam jeszcze przyjdzie do głowy

Wszystko drobno posiekać lub zetrzeć na tarce,wymieszać i doprawić.Zjadać najlepiej ze świeżym chlebkiem. 


1 komentarz: